Sierpniowy żar leje się z nieba. Po lewej stronie widać niesamowite, zachwycające turkusy i szafiry Błękitnej Laguny, ale my ją mijamy i skręcamy w prawo, w głąb lądu, w stronę gór, w kierunku Łaźni Adonisa.
![]() |
Łaźnie Adonisa, sadzawka przy największym wodospadzie |
Wkrótce asfalt się kończy, koła podskakują na nierównościach drogi, która miejscami jest za wąska, by mogły się minąć dwa pojazdy.
W końcu docieramy na dość duży parking, przy którym znajdują się toalety i kasa. Drogą po prawej stronie idziemy do wodospadów. Wedle dawnych cypryjskich wierzeń to tutaj bogini Afrodyta, starożytna patronka wyspy, spotykała się ze swoim ukochanym - pięknym Adonisem.
Po drodze mijamy rzeźby przedstawiające Adonisa i Afrodytę, a także różne postacie - mityczne (np. Zeusa) i historyczne (Aleksandra Wielkiego i Sokratesa).
![]() |
Fotka z Afrodytą📷 |
![]() |
Adonis |
Olbrzymi Zeus siedzi na tronie przy głównym wejściu.
Przechodzimy przez długi budynek, w którym mieści się kawiarnia i małe muzeum. W kawiarni kręci się pełno ślicznych kotów. Śpią na krzesłach, przechadzają się pomiędzy stolikami...
Potem, idąc w dół lub w górę wykutymi w skałach stromymi schodkami, docieramy do wodospadów i jeziorek, w których kąpią się turyści. O tej porze roku Łaźnie Adonisa są zatłoczone, zwłaszcza sadzawka przy największym wodospadzie. Widać, że trudny dojazd nie zniechęca turystów. 👇👇👇
Po drodze w stronę drugiego wodospadu zerkam w dół, na "cypryjskie Morskie Oczko" (jak je nazwałam w myślach) i robię zdjęcie:
Następnie znowu schodzimy w dół. Przy mniejszej sadzawce jest mostek. Maleńki wodospad przyjemnie szumi, a w wodzie szukają orzeźwienia turyści.
Idąc schodkami pod górę, mijamy tabliczkę z napisem: "Szlak Adonisa". Może następnym razem przejdziemy się tą ścieżką wśród skał i zieleni, ale tym razem jest na to za gorąco.
Na górze widać oblegany przez zwiedzających złoty posąg fauna. Co chwila ktoś chce się z nim sfotografować.
Biała, dostojna Atena wyciąga rękę i spogląda w dal...
Z tamtego miejsca widać też mały amfiteatr wykuty w skale.
Czas wrócić do kawiarni, by coś przekąsić i... trzeba wracać do domu.
Łaźnie Adonisa to przeurocze miejsce, ale latem ta atrakcja jest oblegana przez tłumy turystów z Cypru i całego świata.
Moje wskazówki dla tych, którzy wybierają się do Łaźni Adonisa:
✅ DojazdZanim wybierzecie się tam wypożyczonym samochodem, zastanówcie się, czy dacie radę bezpiecznie i bez stresu prowadzić na ostatnim odcinku drogi, gdy skończy się już asfalt. Niektórzy kierowcy określają tę drogę jako "trudną" i "niebezpieczną". Może lepiej wykupić przejazd/ wycieczkę w jakimś lokalnym biurze turystycznym?... Postarajcie się o transport, który podrzuci Was pod sam obiekt! Przejście ostatniego odcinka drogi na pieszo zabierze Wam dużo czasu (nie, nie dojdziecie tam w 20 minut!) i energii, które lepiej zachować na zwiedzanie tego uroczego miejsca, kąpiel w turkusowych jeziorkach lub wędrówkę Szlakiem Adonisa.
✅ Ubiór, obuwie
Koniecznie załóżcie wygodne obuwie (najlepiej sportowe) do chodzenia po wykutych w skałach stromych schodkach i na ewentualny spacer Szlakiem Adonisa. Widziałam tam ludzi w klapkach i sandałach, którzy mieli problemy z chodzeniem po obiekcie. Możecie zabrać kostiumy kąpielowe, by ochłodzić się i popływać w sadzawkach.
✅ Opłaty
Pamiętajcie, że za wstęp na teren Łaźni Adonisa trzeba zapłacić (dorośli - 15 euro, dzieci - 10 euro)!
✅ Łaźnie Afrodyty👉 LINK
✅ Więcej informacji i ciekawostek związanych z Cyprem znajdziecie w mojej najnowszej książce Cypr. Halloumi, pustynny pył i tańce do rana 👉do nabycia m.in. TUTAJ!