poniedziałek, 29 lutego 2016

CYPRYJSKIE GRAFFITI - KICZ CZY SZTUKA?...

Graffiti, pokrywające zniszczone ściany kamieniczek w starej części Limassolu, na stałe wpisało się w miejski krajobraz. Co jakiś czas zauważam, że dawne malowidła znikają pod nowymi, dzięki czemu wąskie, ponure uliczki wciąż tętnią życiem i barwami, intrygują i zachęcają do odwiedzin. Cypryjskie graffiti - kicz czy sztuka?... Oceńcie sami! :)


sobota, 20 lutego 2016

SPACER W SŁOŃCU

Sobota przywitała mnie pięknym słońcem i... bardzo przykrą wiadomością o śmierci Umberto Eco... 

Po południu wybrałam się z rodzinką na spacer. Ciepłe promienie sprawiły, że szybko pozdejmowaliśmy swetry i kurtki, choć od morza wiał dość silny i chłodny wiatr. 


czwartek, 18 lutego 2016

KARNAWAŁOWE OLBRZYMY

O zabawnych olbrzymach, które w czasie karnawału można zobaczyć w różnych częściach Limassolu, pisałam już wiele razy... Dziś aktualizacja i nowe zdjęcia :)). Co sądzicie o tych figurach? Zdobią, przerażają czy może śmieszą?...


wtorek, 16 lutego 2016

POWRÓT LATA W LUTYM?...

Dziś mamy naprawdę ciepły dzień. Po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy biegałam po mieście w sandałkach. Tak lekko obute nogi w końcu same poniosły mnie nad morze...


niedziela, 14 lutego 2016

WALENTYNKI W LIMASSOLU

Jak już wiele razy wspominałam, Cypryjczycy potrafią czerpać z życia pełnymi garściami. Nawet zwykły dzień zamieniają w małe święto, celebrowane w miłym towarzystwie, przy filiżance kawy. Wszelkie okazje są dobrym pretekstem do świetnej zabawy. Również walentynki. W tym roku większość randek i hucznych walentynkowych imprez odbyła się chyba 13 lutego (wiem to choćby z wpisów moich znajomych na Facebooku), a niedziela jest - jak na razie - jakaś taka spokojna... Pewnie dopiero wieczorem kawiarnie zapełnią się zakochanymi parami...


sobota, 6 lutego 2016

SEZON NA CYTRUSY

Czy już Wam kiedyś wspominałam, że uwielbiam cypryjską zimę?... Cha, cha, wiem, pisałam chyba ze sto razy o słonecznych dniach, o błękitnym niebie, o wieczorach spędzanych w nadmorskich kafejkach, o barwnych kwiatach i o drzewach uginających się pod ciężarem owoców (bo zimą mamy tu sezon na cytrusy!).