Wczoraj wieczorem siedziałam przy biurku i pisałam na laptopie, gdy nagle poczułam, jak wszystko się kołysze. To było kolejne trzęsienie ziemi, które tu przeżyłam.
Ostatnio dni są bardzo słoneczne, gorące, a na drzewach pełno wiosennych kwiatów. Zbliża się maj, a wraz z nim - moje pięćdziesiąte pierwsze urodziny, moja wystawa fotografii, obrazów i książek pod hasłem: Cypryjskie koty, a także... koniec większości covidowych obostrzeń. 😀
|
Słoneczna pogoda kusi, by choć na chwilę usiąść na nadmorskim murku, odpocząć od zgiełku miasta i popatrzeć na błękitne morze... |
|
Zaproszenia na wystawę wykonałam własnoręcznie. Jak Wam się podobają?...
|
Na wystawie, która odbędzie się 14 maja (Limassol, Ag. Andreou 43, G-BAR), w godzinach: 18:00 - 20:00, będzie też można nabyć różne gadżety (podkoszulki, kubki) z kocimi nadrukami mojego autorstwa, a także moje książki. Jeżeli ktoś z Was będzie wtedy w okolicy, to serdecznie zapraszam. Wstęp wolny! |
🐈🐈🐈 |
|
W drodze nad morze... Drzewa obsypane wiosennym kwieciem... 🌺🌺🌺 |
|
Dziś wieczorem spotkałam dzikiego kota - jednego z bohaterów mojej wystawy 😍 |
PS: Trzymajcie kciuki, by tym razem nic mi nie przeszkodziło w organizacji tego przedsięwzięcia. Wystawa miała się odbyć dwa lata temu, ale pandemia pokrzyżowała moje plany. Oby teraz się udało!