W tym roku znów celebrujemy święta podwójnie. Za tydzień przypadnie nam Wielkanoc prawosławna.
Dziś wstąpiliśmy do kościoła*, a następnie pojechaliśmy do mariny na rodzinny obiad.
Usiedliśmy w naszej ulubionej restauracji "z osiołkiem", tzn. w Tavernaki. Zjedliśmy sporo mięsa, ser halloumi, sałatkę grecką, tzatziki i inne pyszności.
Nasz dzisiejszy obiad 👌 |
Wielkanocne dekoracje w starym porcie... |
Pod Tavernaki... |
Potem pochodziliśmy sobie jeszcze trochę nad morzem i trzeba było wracać do domu, bo mój mąż jutro idzie do pracy. Ja i Christos (mój nastoletni syn) mamy wolne, więc od rana urządzimy sobie śmigus-dyngus, a potem zasiejemy rzeżuchę...
..........................................................................
*Na Cyprze w kościele katolickim Wielkanoc celebrowana jest w tym samym czasie, co prawosławna!