piątek, 2 grudnia 2016

TRZY DESZCZOWE DNI...

...szybko minęły i znów wyjrzało słońce. Miniony tydzień wypełniony był różnymi zajęciami i umilony przedświątecznymi zakupami oraz przyjacielskimi spotkaniami w ciepłych, jasnych kawiarnianych wnętrzach. Niby nic ważnego się nie działo, ale czas upływał mi przyjemnie. Przed nami cypryjska Barbórka i mikołajki. Mój syn dostał swój pierwszy kalendarz adwentowy i niecierpliwie odlicza dni do Bożego Narodzenia. My również... 
Poniżej - migawki z ostatnich dni:

Na trzy dni niebo nad miastem zasnuło się ciężkimi deszczowymi chmurami...



Moknące w deszczu cytrusowe drzewka...

...i palmy...






Imbirowe ciasteczka świetnie smakują z aromatyczną kawą...



Życzę Wam miłego weekendu! ♥