sobota, 19 kwietnia 2014

WESOŁYCH ŚWIĄT!

Godzinę temu wróciliśmy z kościoła. Światło, przekazywane przez wiernych z rąk do rąk, ogrzało serca, rozpalając w nich radość i nadzieję... 

Miniony dzień obfitował w wiele wrażeń i wydarzeń: od rana - sprzątanie i ostatnie przedświąteczne zakupy, obiad u rodziny, następnie szykowanie koszyczka i święcenie pokarmów w kościele katolickim, a potem krótki nadmorski spacer i powrót do domu, na imprezę urodzinową mojego męża. Około północy - kościół, tysiące świec i gorących życzeń...











Drodzy Czytelnicy, składam Wam serdeczne wielkanocne życzenia: zdrowia, szczęścia i radości!

Καλό Πάσχα!
Wesołych Świąt Wielkanocnych!  

6 komentarzy:

  1. Koszyczek ciekawie prezentuje się na plaży :) Z kościoła szczególnie podoba mi się malowidło z chrztem Chrystusa i "wirująca" fala. A tort baaardzo kuszący!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się też podobają te malowidła :) . Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. święta, święta i po świętach. Nie zależnie od tego gdzie człowieka mieszka, wszyscy szykują się na świąteczny czas. Miło!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, i znów minęły... Jak zawsze zbyt szybko... Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  3. Zawsze z dużym zainteresowaniem czytam i oglądam wszystkie Twoje relacje z Cypru. Dziesięć lat temu mój znajomy wyjechał na kilkanaście miesięcy na Twoją wyspę do pracy na budowie. Swoimi opowieściami stworzył w mojej głowie wrażenie ogromnej odległości nie tylko fizycznej między Polską a Cyprem, ale też kulturowej. Dziś wiem, że dystans nie jest duży.
    Patrzę na zdjęcia, na których jedna rzecz mnie nieustannie rozczula. Wielokrotnie zauważyłem, że w charakterystyczny sposób nosisz torebkę - określony rodzaj torebek zawieszanych na przedramię. Zupełnie jak Mamusia Muminka... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie!

      Kilkanaście miesięcy to jednak krótko, by dobrze poznać dany kraj. Ja przez pierwszy rok po przyjeździe na Cypr wciąż czemuś się dziwiłam. Wiele rzeczy mnie tu zaskoczyło - nie zawsze pozytywnie, niestety... Chyba dobrze, że w tamtym czasie notowałam swoje pierwsze spostrzeżenia i odczucia, bo teraz przyzwyczaiłam się do tego miejsca, trochę je "oswoiłam", a niektóre egzotyczne atrakcje po prostu mi spowszedniały...

      Co do torebek - tak, masz rację, większość z nich tak właśnie noszę, trochę jak Mamusia Muminka :) . Lubię też torebki na długim pasku.

      Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia!

      Usuń

Jeśli chcesz, zostaw komentarz. Wkrótce go przeczytam i opublikuję pod wpisem, o ile nie jest wulgarny, obraźliwy lub nie zawiera reklam.