niedziela, 2 marca 2014

KARNAWAŁ KONTRA KRYZYS

„Karnawał kontra kryzys” – pod takim hasłem odbyła się dzisiejsza wielka parada karnawałowa w Limassolu. Obserwowało ją 100 tysięcy ludzi. Przez miasto przetoczyło się 110 grup przebierańców, w sumie 13 tysięcy osób. Stroje i napisy na transparentach wielu z nich nawiązywały do obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej Cypru. KRYZYS, BIEDA, BEZROBOCIE, TROJKA* – oto słowa, które pojawiały się najczęściej. W komediowej oprawie, rzecz jasna, bo śmiech często skutecznie pomaga przetrwać ciężkie chwile...





Z wojny trojańskiej zrobiono wojnę Trojki (symbolizowanej przez konia trojańskiego), a piękną Heleną był Cypr (Cypr w języku greckim jest rodzaju żeńskiego). 



nowa wersja mitu o wojnie trojańskiej :))
Na innym z wozów z kolei jechała gigantyczna, uśmiechnięta, obracająca się głowa cypryjskiego ministra ekonomii, a wokół niego uwijała się grupa sprzątaczy. 


Postacie z filmów, baśni i mitologii, zwierzęta, „przedstawiciele” różnych grup etnicznych, społecznych i zawodowych swoimi barwnymi kostiumami, tańcami i śmiechem rozjaśniali ten dzień: duszny, szary od unoszącego się w powietrzu pustynnego pyłu, przywianego przez wiatr...








zabawna gra słów: "Na zawsze razem" ("zawsze" - po grecku: "panta" :)) 











Pinokio :D















Dziś nad miastem unosiła się chmura pyłu, zza której nie było widać ani nieba, ani morza, ani gór...
Lody i słodkie naleśniki cieszyły się dużym powodzeniem :))
.................................................................................     

*Trojka – przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego

2 komentarze:

  1. U nas karnawał kończy się najczęściej obżarstwem pączkowym w tłusty czwartek. Niby są jeszcze ostatki, ale jakoś tak bez rozgłosu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj lubią takie imprezy, a karnawał obchodzony jest wyjątkowo hucznie, z rozmachem... :)

      Usuń

Jeśli chcesz, zostaw komentarz. Wkrótce go przeczytam i opublikuję pod wpisem, o ile nie jest wulgarny, obraźliwy lub nie zawiera reklam.