Właśnie minęły trzy świąteczne dni. W tym roku Kataklismos (o święcie tym przeczytacie m.in. TUTAJ) celebrowaliśmy skromnie w porównaniu do poprzednich lat, ale i tak bardzo mnie cieszył widok słońca, radosnych twarzy, tłumów ludzi spacerujących nad morzem, siedzących w kawiarniach lub bawiących się przy muzyce na żywo. Dziś na Cypr przybędą pierwsi - od wybuchu pandemii Covid-19* - turyści. Obecnie mamy od 0 do kilku zachorowań dziennie i oby otwarcie granic nie przyczyniło się do powrotu zarazy...
Tymczasem wrzucam tu zdjęcia, które zrobiłam w czasie ostatniego weekendu. Jest tam pełno błękitów i słonecznego blasku. Są też cypryjskie koty.
Życzę Wam pięknego, zdrowego i pogodnego czerwca, kochani! ♥
*informacje o przebiegu pandemii Covid-19 na Cyprze znajdziecie TUTAJ!
Tymczasem wrzucam tu zdjęcia, które zrobiłam w czasie ostatniego weekendu. Jest tam pełno błękitów i słonecznego blasku. Są też cypryjskie koty.
![]() |
| Na świątecznym spacerze :) |
| Nad morzem można sobie zrobić zdjęcie w takich ramkach :)) |
| Ludzie bawili się na koncertach... |
| ...i spacerowali nad morzem. |
| Ach, te przepiękne błękity... ♥ |
| Na molo... |
![]() |
| Coś dobrego na upalny czerwcowy wieczór. |
| Limassol, stary port. |
| Stary port, widok na marinę (po lewej). |
| Horyzont... ♥ |
| Nie zabrakło spotkań z kotami :) |
Życzę Wam pięknego, zdrowego i pogodnego czerwca, kochani! ♥
*informacje o przebiegu pandemii Covid-19 na Cyprze znajdziecie TUTAJ!

