Kochani, nie było mnie tu od stycznia. W ostatnich tygodniach miałam sporo pracy i parę problemów, które odciągały mnie od pisania, ale... do rzeczy! Podobno do końca marca na dobre zostanie wycofana usługa Google+ , a wraz z nią - o ile dobrze zrozumiałam - zostaną też usunięte z blogów (na Bloggerze) różne związane z tą usługą widżety: m.in. Przycisk +1, Obserwatorzy Google+, Komentarze w Google+, Plakietka Google+ itp. Obawiam się, że wkrótce mogę stracić kontakt z niektórymi z Was... W razie czego możecie mnie znaleźć na Facebooku (TUTAJ!), gdzie dość często publikuję zdjęcia i zamieszczam linki do wpisów na blogu. Blog zostaje, rzecz jasna!
Tymczasem życzę Wam dobrego nadchodzącego tygodnia i wstawiam świeżutkie zdjęcia z mojego dzisiejszego popołudniowego spaceru.
Tymczasem życzę Wam dobrego nadchodzącego tygodnia i wstawiam świeżutkie zdjęcia z mojego dzisiejszego popołudniowego spaceru.
Kalimera!
OdpowiedzUsuńJestem na Twoim blogu pierwszy raz, zajrzałam też na Facebooka. Twoje zapiski niezwykle mnie zachwyciły, może nawet zmotywowały do działania. Właśnie wróciłam z Cypru i był to już siedemnasty raz. Choć odnoszę wrażenie, jakbym żyła tam od wieków. A Limassol faktycznie ma swój urok, zwłaszcza kiedy spaceruje się po deptaku wzdłuż morza. Zgadzam się z tym, co piszesz w "Moich słonecznych cypryjskich zapiskach". Z pozoru wyspa Afrodyty może wydawać się rajem, ucieczką od codziennych problemów. Jednak co innego jechać tam na wczasy, a co innego do pracy. Po prostu zwyczajnie tam żyć... W sumie tak niezwyczajnie, ale to swoją drogą ;) Sądzę, że wystarczy być gotowym na taki "specjalny krok" i robić wszystko, co się da. I oczywiście, prawdziwie kochać Cypr. Może to zbyt prosto napisałam, ale tak jest przynajmniej moim zdaniem i jednocześnie tak czuję...
Życzę Ci, żebyś nadal prowadziła swojego bloga z taką gracją i pozytywną energią.
Wszystkiego dobrego... na Cyprze! :))
Kalispera!
UsuńDecyzja o przeprowadzce na wyspę może być bardzo trudna i wymagać czasu oraz przygotowań. By czuć się tu dobrze, warto to miejsce poznać, pokochać i zaakceptować z wszystkimi zaletami i wadami.
Dziękuję serdecznie za przemiły komentarz! Takie słowa bardzo motywują mnie do dalszego pisania o Cyprze.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Dokładnie!
UsuńPodsumowane wszystko to, co miałam na myśli! :)