Nowa choinka... |
Stara choinka... |
Stare miasteczko św. Bazylego i jego pomocnicy :) |
Hm... Chyba wolałam stare dekoracje... |
Otaczali ją muzycy - chór i orkiestra - i pięknie przygrywali gromadzącym się licznie ludziom. O osiemnastej na choince rozbłysły światła, święty Bazyli ruszył w swoich olbrzymich saniach, a pod sceną można było uraczyć się grzanym winem...
Święty Bazyli cierpliwie czekał w saniach... :)) |
Nadszedł długo wyczekiwany moment! Na choince zapaliły się światełka i w mieście zapanowała przedświąteczna atmosfera. |
Rusza święty Bazyli... |
Pięknie przygrywa orkiestra... |
...a przechodnie raczą się grzanym winem. :)) |
A tymczasem życzę Wam miłego sobotniego wieczoru! ♥