Dziś wybrałam się na wycieczkę do Cape Greco.
Mieliśmy
tam jechać na początku stycznia, ale coś pokrzyżowało nam plany i... może
dobrze. Niedzielny poranek przywitał nas słońcem i ciepłem. Mój znajomy
przewodnik, Giorgos*, ciekawie opowiadał o mijanych miejscach, a autobus
wycieczkowy mknął w kierunku Agia Napy. Agia Napa, Dyrenia i Protaras to
nadmorskie miejscowości tworzące coś, co nazwałabym cypryjskim Trójmiastem,
położonym na południowym wschodzie wyspy. Piasek w Limassolu jest grafitowy,
często sprawia wrażenie wręcz czarnego i brudnego. Jest drobny, słony i bardzo
lepki. Wracając z tutejszej plaży, zawsze czuję się brudna i na taką wyglądam,
nawet po usilnych próbach spłukania niesfornych ziarenek piasku i słonej
morskiej wody pod publicznymi prysznicami. Agia Napa, popularny cypryjski
kurort, słynie z kolei z pięknych, lśniących złocistym piaskiem plaż. Stamtąd
blisko do przylądka Cape Greco i utworzonego tam parku krajobrazowego,
znajdującego się pod ochroną...
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od spaceru szlakiem Afrodyty.
Po
drodze do niezwykłych nadmorskich skał podziwialiśmy przyrodę. Powietrze
nasycone było intensywnym zapachem ziół, kwiatów i morskiej bryzy. Wśród
kolorów dominowały: zielenie, żółcie, błękity oraz beże.
Doszliśmy do
maleńkiego kościółka. Tam można było zejść po stromych schodkach i pooglądać
nadmorskie skały.
Następnie ruszyliśmy dalej. W końcu doszliśmy do nadmorskiej
restauracji. W turkusowej wodzie kąpali się turyści, a puszyste koty dopominały
się smakowitych kąsków.
Po posiłku i krótkim odpoczynku poszliśmy w górę.
Wracaliśmy inną trasą. Zieleń roślin kontrastowała z ceglastą barwą ziemi.
Przed powrotem do Limassolu odwiedziliśmy jeszcze nadmorskie groty. Pogoda
dopisywała, a widoki były przepiękne.
To był cudowny dzień pełen wrażeń!
...........................................................
*z Giorgosem (najlepszym przewodnikiem na Cyprze) zwiedziłam też m.in. zabytkowe cerkiewki w Troodos, spacerowałam w grudniu w pięknych okolicach Germasogei oraz zwiedzałam w Larnace wystawę poświęconą pewnemu kontrowersyjnemu archeologowi :)
...........................................................
*z Giorgosem (najlepszym przewodnikiem na Cyprze) zwiedziłam też m.in. zabytkowe cerkiewki w Troodos, spacerowałam w grudniu w pięknych okolicach Germasogei oraz zwiedzałam w Larnace wystawę poświęconą pewnemu kontrowersyjnemu archeologowi :)