niedziela, 10 kwietnia 2016

MGLISTY WEEKEND

Od mojego ostatniego wpisu minęło parę tygodni. W tym czasie mieliśmy tu dwa długie świąteczne weekendy, ale wstrzymałam się od pisania o nich. Ileż razy można opisywać na blogu te same święta i uroczystości, które co roku przebiegają w taki sam sposób?... 

Po upalnym tygodniu (bardzo słonecznym, z temperaturami przekraczającymi 30 stopni) mamy mglisty, parny, duszny weekend. Trudno oddychać ciężkim, wilgotnym, pełnym pustynnego pyłu powietrzem. Mimo to nie zrezygnowałam z weekendowych nadmorskich spacerów. I znów nasyciłam oczy cudownymi barwami kwiatów, jeszcze bardziej rzucającymi się w oczy na tle szarości. 











Życzę Wam miłej niedzieli i dobrego tygodnia! ♥

2 komentarze:

  1. Ileż kolorów! U nas pochmurno i sporo deszczu, ale pierwszy kwietniowy wtorek był dniem niemal letnim (taki skok z kozaków w sandały).
    A świętowanie, cóż, niby takie samo, a jednak inne. Inne spotkania (nawet, jeśli z tymi samymi ludźmi), inne spacery, inne rozmyślania, inne plamy na obrusie... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, niby jest tak samo, ale za każdym razem jednak nieco inaczej :).
      Pozdrawiam serdecznie! ♥

      Usuń

Jeśli chcesz, zostaw komentarz. Wkrótce go przeczytam i opublikuję pod wpisem, o ile nie jest wulgarny, obraźliwy lub nie zawiera reklam.