Jest upalne
październikowe popołudnie. Jedziemy samochodem przez skąpane w slońcu miasto.
Mijamy strefę turystyczną, liczne hotele i restauracje, położone nad samym
brzegiem morza i po kilkunastu minutach docieramy na obrzeża Limassolu. Amathus (inaczej: Amathunta) jest położone ok. 10 km od centrum naszego miasta. Zatrzymujemy się na małym
parkingu. Tablice informują o tym, że jesteśmy tuż obok stanowiska
archeologicznego. Po jednej stronie mamy lazurową taflę wody, po drugiej – ruiny
starożytnego miasta-państwa.
Początki
miasta sięgają 1100 roku p.n.e.
Miasto –
podobnie jak i cała wyspa – wiele razy było podbijane przez różnych najeźdźców:
Fenicjan, Asyryjczyków, Persów, Egipcjan, Rzymian i innych... Trzęsienie ziemi w XII wieku spowodowało nieodwracalne
zniszczenia i całkowite wyludnienie miasta, które już nigdy nie zostało
odbudowane...
:)) |