Dziś rano
obudziłam się z jakimś dziwnym uczuciem, że coś jest nie w porządku. Wyszłam na
balkon. W powietrzu unosił się bardzo gęsty pył, zasnuwający niebo...
W cypryjskiej
telewizji ostrzegano, że pył, który dotarł do nas znad Syrii, może być
szkodliwy dla osób z problemami zdrowotnymi. Jego stężenie w powietrzu
wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy. Apelowano o pozostanie w domach...
PS: W powietrzu nadal pełno pyłu. Taka sytuacja ma się utrzymać do soboty. Z tego powodu przełożono rozpoczęcie roku szkolnego w gimnazjach i liceach na piątek.
Bardzo ciekawy blog. Dobrze mi się czyta Twoje wpisy. Pisz więcej. Na pewno Cię jeszcze odwiedzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Dziękuję! :)
UsuńCzy takie maski kupuje się na zapas? Czy jedna jest wielokrotnego uzytku?
OdpowiedzUsuńTe na zdjęciu - to maski jednorazowego użytku. Warto mieć zapas w domu, bo - jak widać - mogą się przydać.
UsuńO rety ...to dla kogoś, kto nosi szkła kontaktowe (czytaj JA:) taki pył może być uciążliwy :(.
OdpowiedzUsuńByłam w lipcu 2016 roku na Cyprze, na szczęście obyło się bez takiej sytuacji.Pozdrawiam Monika
Ten pył pojawia się co jakiś czas, nawet kilka razy w roku, ale nie zawsze jego stężenie w powietrzu jest bardzo duże. Na szczęście takie widoki, jak te na zdjęciach, mamy tu dość rzadko. Pozdrawiam serdecznie! :)
Usuń