niedziela, 31 sierpnia 2014

I ZNÓW NA ŚWIĘCIE WINA!

„- Powiedz mi, szefie, co to znów znaczy – czerwona woda. Stary pień wypuszcza gałęzie, zwisają z nich jakieś kwaśne ozdóbki, a po pewnym czasie dojrzewają w słońcu, stają się słodkie jak miód; nazywamy je winogronami, zrywamy je, wyciskamy sok i wlewamy do beczek, gdzie fermentuje [...]. Wino gotowe! Cud! Pijesz ten czerwony sok i dusza ci olbrzymieje, nie mieści się już w swojej starej skorupie, wyzywa Boga do walki. Powiedz, szefie, jak to się dzieje?” (Nikos Kazantzakis, „Grek Zorba”).





Gigantyczny (siedmiometrowy!) posąg mężczyzny w tradycyjnym cypryjskim stroju góruje nad miejskim parkiem. Wokół - stoiska i stragany z wybornym winem i lokalnymi przysmakami. Alejki i restauracje pełne są mieszkańców Limassolu i turystów. Można w wielkiej kadzi udeptywać winogrona, tak jak to robiono w dawnych czasach, można przyłączyć się do darmowej degustacji win, można obejrzeć przedstawienie w amfiteatrze lub w tradycyjnym greckim teatrzyku cieni, zwanym Karangiozis od imienia jednego z występujących w nim bohaterów... 







Festiwale Wina w Limassolu – począwszy od 1961 roku - odbywają się na przełomie sierpnia i września, stanowiąc tu wielką atrakcję. W ten oto sposób ożywa tu kult Dionizosa – starożytnego boga winnej latorośli i wina...


2 komentarze:

  1. Cypryjczycy to się dopiero bawią:) śpiew, taniec, radość, śmiechy PIEKNE
    Życzę miłej zabawy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Cypryjczycy potrafią się dobrze bawić i porwać do zabawy innych! :)

      Dziękuję ♥ ! Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Jeśli chcesz, zostaw komentarz. Wkrótce go przeczytam i opublikuję pod wpisem, o ile nie jest wulgarny, obraźliwy lub nie zawiera reklam.