niedziela, 19 września 2021

AMATHUS, LIMASSOL - WRZESIEŃ NA CYPRZE

Wrzesień to dla mnie czas, gdy - pełna zgromadzonej podczas lata energii - powracam do pracy i do nauki, rozpoczynam nowe projekty i próbuję zrealizować stare, zaległe plany... Bardzo, bardzo lubię ten miesiąc. Na Cyprze wciąż jest gorąco, słonecznie, wakacyjnie. Dni są - rzecz jasna - coraz krótsze, więc coraz trudniej o dobre zdjęcia z popołudniowych spacerów i wycieczek. 

Limassol, nadmorska promenada

Amathus, widok na morze

W ostatni weekend spacerowałam sobie po nadmorskiej promenadzie. Pojechałam też po raz kolejny do Amathus. O tym miejscu pisałam m.in. TUTAJ. Tym razem weszłam tylko na górę, by popatrzeć na morze i statki lśniące w zachodzącym słońcu. Po lewej stronie miałam ruiny starożytnego miasta-państwa, a po prawej - Limassol i wieżowce zbudowane w ostatnich latach na naszym wybrzeżu... 



We wrześniu - jak już wspominałam - dużo się u mnie dzieje. O efektach różnych ciekawych spotkań i rozmów opowiem Wam w październiku. Dziś publikuję tu parę nowych zdjęć...

 
Na plaży...




Na nadmorskim spacerze...




Co poza tym?... W parku miejskim właśnie rozpoczęły się przygotowania do obchodów Święta Wina! W zeszłym roku impreza ta nie odbyła się z powodu pandemii... 


Kochani, pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam dobrego tygodnia! Do zobaczenia w kolejnym wpisie!