wtorek, 3 czerwca 2014

OD ALEF DO ALFY...


...a raczej: od głowy wołu do alfy. Dziś na blogu – zapowiadana we wcześniejszym poście - fotograficzna relacja z wystawy „Od alef do alfy” pokazującej, jak na przestrzeni tysiącleci ewoluowało pismo.

Wystawę, trwającą od 9 maja do 30 czerwca br., zorganizowało cypryjskie Ministerstwo Edukacji i Kultury przy współpracy z ambasadą Grecji. W Centrum Lanitis w Limassolu, naprzeciw zamku, można obejrzeć bardzo ciekawe ekspozycje. Zwiedzanie należy rozpocząć od prawej strony, obchodząc środek sali.  Udajemy się na wędrówkę w czasie. Mijamy tabliczki z pismem klinowym, egipskie hieroglify, pismo linearne A i B, alfabet fenicki, pismo greckie i jego starożytną cypryjską odmianę*, aż w końcu dochodzimy do alfabetu łacińskiego...












Na ścianach wirują świetliste litery, a na ekranach pojawiają się ludzie opowiadający ciekawie o historii pisma. Są też tablice i kreda. Niektórzy zwiedzający próbują skopiować starożytne znaki... (Ja również zostawiłam po sobie mały ślad, który z pewnością zmazano po zamknięciu wystawy J).








Można też zobaczyć, w jaki sposób znaki przekształcały się w litery. I tak oto dowiadujemy się, że np. alfa, a wcześniej alef, powstały ze znaku przedstawiającego głowę wołu.





Na środku sali mieści się wystawa dzieł sztuki związanych z pismem oraz jego rolą w życiu człowieka i wykreowanym przez ludzi świecie. Można zanurzyć dłoń w wazie, próbując wyjąć z niej literki. Wtedy okaże się, że tych liter nie da się dotknąć, że są one tylko optycznym złudzeniem. Rzeźby, instalacje, malowidła zatrzymują nas na dłużej i raz wprawiają w zadumę, innym razem zaś – rozśmieszają... 





W pamięć zapadł mi widok gabloty, w której umieszczono makietę miasta stworzonego ze znaków. W literkowe budowle wgryzają się miniaturowe czołgi i zrównują z ziemią ów misterny labirynt...

................................................................................................................

*Cypryjczycy szczycą się tym, że ich dialekt jest bardzo zbliżony do języka, którym posługiwano się w czasach Homera. Więcej na temat cypryjskiego dialektu możecie przeczytać w mojej książce pt. "Moje długie cypryjskie wakacje". J

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa wystawa. Chętnie bym wybrała się na taką imprezę i dowiedziała czegoś więcej. W obecnym świecie pisanie wydaje się proste i najczęściej nikt się nie zastanawia jak ewaluowało pismo. Fascynujące! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to była bardzo ciekawa wystawa. Można było się sporo dowiedzieć, a przy okazji pośmiać i zabawić :) . Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń

Jeśli chcesz, zostaw komentarz. Wkrótce go przeczytam i opublikuję pod wpisem, o ile nie jest wulgarny, obraźliwy lub nie zawiera reklam.