Późne czerwcowe popołudnie. Jest
upalnie, ale od morza wieje dość silny – jak na tę porę roku - wiatr. Spacerujemy
po nowo otwartej Marinie w Limassolu i podziwiamy przebudowany tzw. stary port,
nad którym obecnie góruje i czuwa srebrząca się w słońcu syrenka. Przystań może
ponoć pomieścić 650 jachtów o długości od 8 do 115 metrów. Liczne restauracje,
pizzerie, kawiarnie i tawerny pełne są ludzi. Ze znanych mi sieci są tu m.in. KFC
i Pizza Hut. Na otwarcie czeka jeszcze 30 sklepów oraz spa...
sobota, 19 lipca 2014
MARINA W LIMASSOLU
Labels:
Limassol,
ważne wydarzenia

środa, 16 lipca 2014
MÓJ PRZEPIS NA UDANE WAKACJE

Subskrybuj:
Posty (Atom)