niedziela, 8 stycznia 2017
NOWY TYTUŁ BLOGA
Nazywam się Maria Zofia Christou. Od 2010 roku mieszkam na Cyprze, w mieście Limassol. Jestem członkinią Cyprus Travel Writers & Journalists Society, lektorką języka polskiego i tłumaczką języka greckiego. W 2023 roku ukazała się moja najnowsza książka "Cypr. Halloumi, pustynny pył i tańce do rana". Jestem również współautorką dwóch przewodników Pascala po Cyprze: "Cypr [Przewodnik Lajt]" i "Cypr [Inspirator Podróżniczy]". W latach 2013 - 2018 opublikowałam też trzy części moich cypryjskich dzienników (w 2019 roku te książki zostały wycofane z księgarń i nie można ich już kupić). Moją cypryjską opowieść kontynuuję na blogu. Tu znajdziecie to, co mnie na wyspie Afrodyty zainteresowało, poruszyło i zachwyciło. Są tu m.in. informacje o cypryjskich zabytkach, świętach, obyczajach i tradycjach, historii, polityce oraz o cypryjskiej kuchni. A w tle - moje życie w obcym kraju, który z każdym dniem staje mi się coraz bliższy... Wszystkie prawa do zamieszczanych tu treści mojego autorstwa są zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie (zwłaszcza w celach osiągnięcia korzyści materialnej) jest bezprawne i zabronione.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak jest. Przyjęłam do wiadomości. Będę czytać systematycznie - "Cypr w oczach Polki". Jak zawsze są tu bardzo ciekawe i pięknie przekazane wiadomości o Cyprze .Serdecznie pozdrawiam -Inusia ♥
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i serdecznie dziękuję!
UsuńPozdrawiam, życzę spokojnego wieczoru i dobrego tygodnia! ♥
Ja jestem zdania że zmiany są potrzebne co jakiś czas i zazwyczaj wychodzą na dobre :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSubiektywnie: wolę ten tytuł Twojego bloga (nie tylko dlatego, że przywołuje wspomnienia zwierciadlane). Obiektywnie: bliższy jest zawartości Twoich wpisów. :-)
OdpowiedzUsuńPoprzedni tytuł bloga nawiązywał do tytułu mojej pierwszej książki. Ten blog miał być jej kontynuacją, bo w 2013 roku jeszcze nie planowałam kolejnych publikacji książkowych. "Długie cypryjskie wakacje" nie oznaczają lekkiego, "wakacyjnego" podejścia do życia. Zachęcam natomiast do odkrywania od nowa rzeczywistości, która nas otacza, bo sama to robię - cyt.: "Prowadzenie notatek w dzienniku i na blogu zmobilizowało mnie do działania (zbierania informacji, robienia zdjęć itp.) oraz skłoniło do wielu przemyśleń. Zrozumiałam, po raz kolejny w życiu, że każdy kraj, nawet najmniejszy, skrywa wiele tajemnic, ciekawostek, piękna. Poza tym to, co już poznaliśmy, ulega nieustannym zmianom, a zatem po jakimś czasie znane staje się nieznanym, które można zacząć odkrywać na nowo - i na tym polega wielki urok otaczającej nas rzeczywistości. Nie trzeba jechać na koniec świata, by zobaczyć coś niezwykłego. [...] dlatego warto rozejrzeć się uważnie wokół siebie - tak, jak to robią ciekawi świata i żądni wrażeń turyści - by pozornie znajomy, pospolity krajobraz nabrał świeżości i nowych barw...". Myślę jednak, że dla większości osób zaglądających na tego bloga jego obecny tytuł jest bardziej zrozumiały, czytelny i prawdopodobnie łatwiejszy do zapamiętania lub wyszukania.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie! Miłego tygodnia! ♥
Marysiu, ja większość (możliwe, że nawet wszystkie, choć czasem z opóźnieniem) Twoich wpisów czytałam i to wiem, bo to się wyczuwa w Twoich słowach i zdjęciach. Ale uważam, że dla "nowych" czytelników czy dla przypadkowych osób poszukujących cypryjskich ciekawostek, tytuł "Cypr w oczach Polki" wnosi więcej informacji o blogowej zawartości.
UsuńMasz rację, tak właśnie jest i m.in. dlatego zmieniłam ten tytuł.
UsuńJaki by nie był tytuł blog jest świetny, zdecydowanie muszę zaglądać tu częściej :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń